Od 2025 roku w 14 niderlandzkich miastach dostawy będą mogły być tylko bezemisyjne. To propozycja rządu, który przede wszystkim obawia się o wzrost emisji CO2 w związku z rozwojem handlu elektronicznego i dostaw kurierskich: jeśli będą kontynuowane za pomocą ciężarówek na ropę czy benzynę, emisje wzrosną o jedną trzecią, przekonują Holendrzy.
„Teraz, gdy spędzamy więcej czasu w domu, zauważamy dużą liczbę samochodów dostawczych i ciężarówek przejeżdżających przez miasta. Zawarte przez nas porozumienie zapewni, że półki supermarketów nadal będą uzupełniane, odpady będą zbierane, a paczki dotrą na czas, ale bez spalin i emisji CO2” – powiedziała holenderska minister środowiska Stientje van Veldhoven, ogłaszając plany wprowadzenia zakazu wszystkich emisyjnych dostaw w 14 miastach. Oczekuje też, że jeszcze tego lata bezemisyjną logistykę miejską ogłosi 30 kolejnych holenderskich miast.
Ograniczenia te pozwolą zaoszczędzić milion ton CO2 każdego roku do 2030 r. Wprowadzając zakaz rząd oferuje jednak także wsparcie dla przedsiębiorców w postaci 5 tys. euro dotacji na pomoc w wymianie pojazdów dostawczy i zakupie lub leasingu aut elektrycznych. Planuje też zorganizować dodatkowe środki, które pomogą małym firmom dokonać zmiany.
/Fot: user32212 da Pixabay//
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!