Skip to main content

W konsekwencji kryzysu finansowego z 2008 r. Ateny pogrążyły się w ciemnościach. Dosłownie. Światła uliczne wprawdzie działają i Akropol oświetlony jest jak dawnej, ale zdecydowanie ciemno zrobiło się przy wejściach do budynków. W ramach oszczędności mieszkańcy powyłączali światła, a na ulicach zrobiło się mniej przyjaźnie.

Okazuje się jednak, że czasem nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W jednej z dzielnic miasta, Kypseli, mieszkańcy postanowili zamienić pochłaniające prąd tradycyjne lampy na energooszczędne oświetlenie ledowe. Zaczęło się od nieformalnej grupy facebookowej „Światło w Kypseli” (Foteini Kypseli), która zorganizowała akcję informacyjna na temat niskich kosztów świateł ledowych. Według szacunków grupy (prowadzonej, nota bene, przez urodzonego w Kypseli fizyka) żarówka ledowa świecąc 12 godzin dziennie kosztuje zaledwie €0.36 miesięcznie.

Cały budynek można w ten sposób oświetlić za kilka dolarów miesięcznie, co służy nie tylko bezpieczeństwu mieszkańców i przechodniów, ale i atrakcyjności dzielnicy. Następnie grupa nawiązała współpracę z firmami oświetleniowymi, żeby zapewnić mieszkańcom jak najlepsze ceny lamp ledowych.

Skutki są już widoczne, na ulicach zrobiło się jaśniej. Oświetlone ledami boisko szkolne daje przesztrzeń do wieczornych aktywności, bożonaroodzeniowe lampki wzdłuż głównej ulicy zachęcają do korzystania z kawiarnianych ogródków. Sens działań grupy jest jednak szerszy – chodzi o rozbudzenie społecznego zaangażowanie mieszkańców, ich poczucia odpowiedzialności za swoją okolicę i dumę z przynależności do raczej niezbyt zamożnej dzielnicy.


PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast

Trump klimatu nie popsuje