Około 70 proc. badanych deklaruje, że kupi smartfon marki, która podejmuje działania przyjazne środowisku, wynika z opracowania firmy badawczej Piplsay. Ankietując ponad 30 tys. Amerykanów oraz 9 tys. Brytyjczyków sprawdziła, co konsumenci sądzą o zielonych inicjatywach promowanych przez gigantów branży smartfonów.
Proekologiczne akcje producentów telefonów do zakupu skłaniają 68 proc. Amerykanów oraz 71 proc. mieszkańców Wielkiej Brytanii. Badani bardzo pozytywnie podchodzą zresztą do inicjatyw jakie już dziś podejmują największe firmy z branży – np. 80 proc. respondentów z USA i Wielkiej Brytanii uważa, że działania takie jak decyzja Samsunga o wykorzystaniu plastiku z oceanów w telefonach Galaxy będą miały pozytywny wpływ na środowisko „w dużym stopniu” lub „w pewnym stopniu”. W przyszłości akcja ta ma być rozwinięta na wszystkie produkty, od telefonów do słuchawek do wkładek dousznych. Podobne plany ogłosiły zresztą Apple i Microsoft, którzy chcą, aby za 10 lat ich produkcja telefonów była całkowicie neutralna klimatycznie.
Słabością strategii potentatów branży elektronicznej jest jednak fakt, że konsumenci tak naprawdę niewiele wiedzą o ich zielonych inicjatywach. Zapytani o to, jakie inicjatywy są im znane, 27 proc. Amerykanów stwierdziło, że wie o tym, iż producenci smartfonów wykorzystują w swoich produktach materiały pochodzące z recyklingu, a 21 proc. wie o ograniczeniu użycia plastiku w opakowaniach.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
NAPRAWA SMARTFONÓW W LONDYŃSKICH BUDKACH TELEFONICZNYCH
Jeszcze nie dodano komentarza!