Lego zaczyna produkować klocki z trzciny cukrowej

Lego to jedna z najbardziej lubianych marek na świecie. Produkowane przez nią klocki mają opinię kreatywnych zabawek dla dzieci i z tego powodu są też chętnie kupowane przez ich rodziców. Ale mimo wszystkich zachwytów nad innowacyjnością duńskiej firmy, klocki Lego mają pewną dużą wadę. Są plastikowe, produkowane ze sztucznego tworzywa, będącego polimerem butadienu, akrylonitrylu i styrenu, cząstek pochodnych ropy naftowej. Teraz ma się to zmienić. Jeszcze w tym roku do sklepów trafią pierwsze klocki zrobione z trzciny cukrowej.

Lego przez lata zachwycało swoją pomysłowością i kreatywnością. W efekcie sprzedaż rosła nieprzerwanie przez 14 lat, klienci kupowali klocki nie zaprzątając sobie głowy, jak wygląda ich proces produkcji. Ale czasy się zmieniły i Lego uznało, że jeśli dalej chce być postrzegane jako firma kreująca trendy, musi stać się bardziej odpowiedzialna. A produkowanie klocków z pochodnych ropy naftowej nie do końca pasuje do tego wizerunku. Stąd pomysł na wykorzystanie trzciny cukrowej. Oczywiście przestawienie całej produkcji nie jest procesem ani łatwym, ani tanim. Dlatego Duńczycy zaczynają na razie od produkowania z trzciny wszystkich zielonych elementów (drzewa, liście, krzewy) wykorzystywanych między innymi w zestawach Lego City, Duplo, Friends, Elves czy Creator.

Wojna z plastikiem stała się drugim najważniejszym frontem ekologicznym po walce z globalnym ociepleniem. Ostatnio Theresa May, premier Wielkiej Brytanii, mówiła, że plastik to jedna z największych plag ekologicznych naszych czasów, a tylko jednorazowe opakowania marnowane co roku w Wielkiej Brytanii wypełniają 1000 budynków wielkości Royal Albert Hall.

W przypadku Lego problem z jednorazowością nie jest aż tak duży. Klocki nie jest łatwo zniszczyć, można się nimi bawić przez lata. Koncern chwali się, że dzisiejsze klocki można łączyć nawet z tymi pochodzącymi z zestawów z lat 70-tych. Problem robi się, kiedy dzieci z klocków wyrastają albo zaczynają się nimi nudzić. Można oczywiście takie zestawy oddać albo sprzedać, ale często są one niekompletne. Poza tym wymaga to zaangażowania od ich właścicieli i niestety większość klocków prędzej czy później trafia na śmietnik.

PRZECZYTAJ TAKŻE: