Skip to main content

Lotniska z drewnianych klocków

Drewno przeżywa renesans nie tylko jako materiał do budowy domów. Coraz częściej sięgają po nie także budowniczy dużych obiektów, nawet tak nowoczesnych jak lotniska. W tej branży to już trend.

Jednym z pionierów jest Zurichu, który latem 2022 roku ogłosił konkurs na projekt nowego terminala jednego najważniejszych lotnisk Europy. Wygrała propozycja przedstawiona przez cały zespół biur architektonicznych z Bjarke Ingels Group na czele, który przekonał jurorów pomysłem, aby cały obiekt zbudować z drewna. Kompleks obejmuje nie tylko halę odlotów i przylotów, ale także powierzchnie handlowe, restauracje, biura oraz nową wieżę kontroli ruchu lotniczego. Sytuacja nieprzypadkowa bo w tym samym czasie także władze lotniska Chibougamau-Chapais w Quebecu uznały, że jego nowy terminal będzie drewniany, a teraz drewno masowo zwozi się na budowę nowego terminalu Portland. Od przyszłego roku podróżujący będą czekać na samoloty pod ogromnym drewnianym dachem o powierzchni 36 tyś. mkw. 

Zalety środowiskowe takiego rozwiązania są oczywiste. Jako materiał budowlany drewno zamiast emitować CO2 – jak beton czy stal, które potrzebują wysokich temperatur przy produkcji – magazynuje go w czasie gdy jest jeszcze rosnącym drzewem. Aby było atrakcyjnym materiałem konstrukcyjnym trzeba je dobrze przygotować w postaci belek z klejonego krzyżowo drewna (CLT). W ten sposób można je wykorzystywać jako idealny zamiennik stali – cechą charakterystyczną nowego Terminalu A w Zurichu będą ogromne okna wpuszczające do środka dużo światła (zdjęcie na górze).

Budowa z surowców lokalnych

„W miarę rozwoju i ewolucji lotnisk oraz zmian międzynarodowych wytycznych i wymogów bezpieczeństwa, porty lotnicze stają się coraz bardziej złożone. To swoiste frankensteiny połączonych ze sobą i stale dobudowywanych elementów. W przypadku nowego głównego terminalu lotniska w Zurychu staraliśmy się odpowiedzieć na to złożone wyzwanie najprostszą możliwą odpowiedzią: ramą przestrzenną z masywnego drewna, która jest jednocześnie projektem konstrukcyjnym, doświadczeniem przestrzennym, wykończeniem architektonicznym i regułą organizacyjną. Prosty, ale wyrazisty projekt – zakorzeniony w tradycji i oddany innowacjom – ucieleśniający kulturowe i naturalne elementy szwajcarskiej architektury ”, mówi Bjarke Ingels, założyciel i dyrektor kreatywny BIG. 

W Quebecu, gdzie drewno łączy się ze stalą także liczą na uzyskanie dużych przestrzeni wewnętrznych do użytku publicznego. Do tego przyjdą także oszczędności materiałowe, bo zmniejszy się grubość dachu. Poza tym projekt ma ważny kontekst lokalny. Kanadyjczycy stosują bowiem lokalny surowiec z pobliskiego lasu borealnego. Podobnie jest zresztą w Portland, leżącym w północno-zachodniej części USA, niedaleko od granicy z lesistą Kanadą. Tutaj każdy kawałek drewna pochodzi z obszaru znajdującego się w promieniu 300 mil od lotniska, a połowę surowca dostarcza 13 drobnych i plemiennych właścicieli ziemskich z Waszyngtonu i Oregonu

/Fot: BIG, Port of Portland//

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Miasta zielone – śródmiejskie farmy

4 firmy, które wyławiają CO2 z oceanu

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast