Pionierem w wykorzystaniu energii wytwarzanej przez kolejkę metra był Londyn. W zeszłym roku zrobiła to też Barcelona, a teraz do rzeczy zabrała się Warszawa. Na stacji Metro Bemowo ruszył pilotażowy projekt skierowania do sieci grzewczej energii jaką pociągi pozostawiają na torach podczas hamowania, ale nie tylko.
W warszawskim metrze odzyskać chcą także ciepło rozgrzanych w jeździe silników, a nawet to które wytwarzają sami pasażerowie. Projekt ruszył w 2022 roku. Zaczęło się od analiz, które wytypowały Bemowo na miejsce pilotażu oraz badaniu miejscowych warunków. Przede wszystkim temperatur, ale także rozmiary ciągów komunikacyjnych, dostęp do powietrza z tunelu do tzw. pustki technologicznej oraz wilgotność, zapylenie oraz dostęp do mediów. W zeszłym roku przyszedł wreszcie czas na studium wykonalności, a w tym roku metro rusza z instalacją.
W najbliższych tygodniach rozpoczną się przygotowania do montażu pomp ciepła, dzięki którym zostanie ono przetransferowane do sieci ciepłowniczej. Technologia i metoda odzysku ciepła z infrastruktury metra daje także możliwości poprawę komfortu pasażerów czekających na pociąg, zwłaszcza latem – w czasie upałów temperaturę na peronach można będzie schłodzi nawet o 4 st. C. Projekt jest rozwojowy bo miasto już zastanawia się na których stacjach zostaną zainstalowane podobne pompy ciepła.
Podobny projekt wykorzystania tej tzw. energii odpadowej już trzy lata temu wdrożono w Islington w północnym Londynie. Ciepło jakie podczas zatrzymywania się na stacjach wytwarza przebiegająca niedaleko kolejka metra Northen Line skierowano do sieci ciepłowniczej. Nieco inaczej podeszli do tego w Barcelonie, gdzie sięgnięto do wykorzystywanej m.in. na kolei technologii hamowania rekuperacyjnego.
W jej przypadku silniki podczas hamowania zamieniają się w swoiste prądnice, które generują prąd elektryczny. Ten przesyłany jest przez falowniki i rozprowadzana w całym systemie metra. W barcelońskim metrze jedną trzecią energii zużywają pociągi na potrzeby swojego zasilania, reszta służy funkcjonowaniu stacji zlokalizowanej w robotniczej dzielnicy Bellvitge. Energia hamowania wykorzystywana jest do oświetlenie peronów i przejść podziemnych, schodów ruchomych, a nawet ładowarek samochodów elektrycznych.