Skip to main content

Robienie mebli ze starego oleju spożywczego może brzmieć dość fantastycznie, ale to rzeczywistość, którą poznamy już wkrótce. W końcu do robienia polipropylenu, czy też polietylenu używa się ropy naftowej, dlaczego więc nie sięgnąć po olej roślinny i to pochodzący z odzysku. Taki plan ma właśnie IKEA, która już na jesieni tego roku chce wprowadzić do swoich sklepów pierwsze plastikowe produkty wytwarzane właśnie w ten sposób.

Nad technologią, która wyeliminowałaby paliwa kopalne przy wytwarzaniu plastikowych produktów IKEA pracuje już od dwóch lat. Jej partnerem w tym przedsięwzięciu jest fiński koncern paliwowy Neste. Nowa, tegoroczna kolekcja mebli oraz przedmiotów wyposażenia wnętrz ma być rodzajem pilotażu, pierwszym sprawdzianem czy technologia sprawdzi się na rynku. Na początek ma zawierać 20 proc. bio-plastiku. Nie wiadomo jeszcze co prawda jakie to będą produkty (mówi się m.in. o plastikowych pojemnikach do przechowywania). Obok przepracowanego oleju spożywczego, drugim podstawowym surowcem ma być pozyskany w sposób zrównoważony olej roślinny.

To początek dłuższej drogi, w którą rusza IKEA: koncern złożył deklarację, że do 2030 roku wszystkie plastikowe produkty będą się opierać na surowcach pochodzących z odzysku oraz tych odnawialnych. Również Neste liczy na udaną premierę. W produkcji i sprzedaży bioplastiku nie chce się ograniczyć tylko do szwedzkiej firmy, więc dobre przyjęcie nowego materiału przez klientów będzie dużym wsparciem.

/Fot: midorisyu//


PRZECZYTAJ TAKŻE:

1 odpowiedź na “Meble robione z oleju po smażeniu frytek”

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast

Trump klimatu nie popsuje