W ostatnich latach firmy autokarowe konkurowały z pociągami udostępniając pasażerom wbudowane ekrany, na których mogą oglądać filmy i grać. Coś, co znamy z długodystansowych lotów samolotem. Teraz FlixBus idzie jeszcze dalej i na czas podróży oferuje pasażerom okulary z wirtualną rzeczywistością.
Pierwsze testy tej technologii przeprowadził kilka miesięcy temu na trasach w Hiszpanii i Francji, a teraz chce nimi zawojować swój nowy rynek, USA. Okulary VR całkiem za darmo oferuje pasażerom jeżdżącym z Las Vegas do takich miast jak Tucson, Phoenix, Los Angeles czy San Diego i z powrotem. Urządzenie Pico Goblin 2 ma wgranych 50 gier, filmów i materiałów rozrywkowych. Na razie jest to trzymiesięczny program pilotażowy, ale pozytywne reakcje pasażerów w Hiszpanii i Francji wskazują, że usługa może na stałe wejść do oferty FlixBusa.
Wywodząca się z Niemiec firma jest dopiero kilka miesięcy na amerykańskim rynku, a szybko zrobiło się o niej głośno. Teraz to zestawy VR, a wcześniej bardzo konkurencyjne ceny zaczynające się od 5 dolarów za podróż w jedną stronę. Podobnie jak wbudowane w zagłówki ekrany z filmami, to także technologia zaadaptowana z branży lotniczej. Jako pierwszy okulary wirtualnej rzeczywistości swoim pasażerom zaoferował australijski Qantas i dzięki nim w trójwymiarze można m.in. oglądać miejsca, do których się właśnie leci.
/Fot: FlixBus//
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!