Z dnia na dzień ludzie stają się coraz bardziej świadomi tego jak niebezpieczne jest zanieczyszczanie środowiska i jakie niesie skutki. Okazuje się, że jest mnóstwo rzeczy, które możemy robić w tym kierunku na własną rękę, najlepszym przykładem jest ograniczenie spożycia mięsa czy odzwyczajenie się od jeżdżenia wszędzie samochodów. Ale najbardziej radykalne zmiany wymuszać powinny rządy. Tak jest z lotami samolotem. Mimo rosnącej wiedzy na temat produkowanych przez nich zanieczyszczeń ludzie nie są w stanie porzucić planów podróżowania nimi i popyt na latanie ciągle rośnie.
Niemiecka Partia Zielonych chce przekonać obywatel do przesiadki z samolotów na lokalnych trasach. W Niemczech codziennie realizowanych jest 964 takich lotów i stanowią one 16 proc. wszystkich połączeń. Co ciekawe tylko niemiecki rząd codziennie rezerwuje 630 biletów dla urzędników na loty na lokalnych trasach. Dlaczego tak chętnie pasażerowie wybierają połączenie lotnicze na krótkich dystansach?
Kluczowymi czynnikami są czas, wygoda oraz koszty. Często wybiera się podróż samolotem z pozornego przeświadczenia, że podróż samolotem będzie szybsza, ale prawda jest taka, że przy lotach na tak małej odległości pociąg może okazać się szybszy. Przejazd z Berlina do Monachium zajmuje niecałe 4 godziny i pozornie wydaje się to o wiele więcej niż lot samolotem, ale po wzięciu pod uwagę wszystkich kontroli bezpieczeństwa i czasu jaki jest potrzebny na dojazd do podmiejskich lotnisk, samolot nie jest już tak korzystny.
Oczywiście bardzo ważnym czynnikiem są ceny biletów. O ile kiedyś bilety kolejowe były zdecydowanie tańsze, ostatnio ekspansja tanich linii i walka o rynek jaka Ryan Air i Easy Jet podjęły z Lufthansą doprowadziły do obniżki cen biletów, z czego skwapliwie korzystają pasażerowie. Będąc świadomym tego problemu Zieloni zapowiedzieli zmianę podatków, które tak by jednocześnie obniżyć ceny biletów kolejowych i podnieść ceny lokalnych lotów opodatkowując na przykład paliwo.
Jeszcze nie dodano komentarza!