Skip to main content

Nie niszczyć starych wieżowców

Duńczycy z pracowni 3XN pokazali, że starych biurowców nie ma co wyburzać. Ich konstrukcje można wykorzystać to stworzenia całkiem nowej przestrzeni. W ten sposób stworzyli stary-nowy 49-piętrowy budynek Quay Quarter Tower wznoszący się w centrum Sidney. To ogromna oszczędność CO2 oraz pieniędzy.

Biurowiec stoi w tym miejscu już niemal pół wieku – wybudowany został w 1976 roku. Duńscy architekci uznali, że w gruncie rzeczy wystarczy wymienić w nim wszystko co na zewnątrz, ale większa część rdzenia budynku pozostanie. Dzięki temu uchowało się 95 proc. betonowych szybów wind i klatek schodowych oraz 65 proc. ​​płyt podłogowych. W sumie zachowane zostało 2/3 istniejącej struktury budynku. Daje to ogromną oszczędność dwutlenku węgla, który przy całkiem nowej konstrukcji musiałby być zużyty przy ponownej produkcji cementu oraz stali. Archit,ekci szacują, że dzięki takiemu podejściu zaoszczędzono 13 ts. ton CO2, co stanowi równowartość prawie 5000 lotów w obie strony między Sydney a Kopenhagą.

„Zarówno z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju, jak i ekonomiki, w przyszłości musimy ponownie wykorzystać w jak największym stopniu istniejące konstrukcje, które mamy na całym świecie” – mówi założyciel 3XN Kim Herforth Nielsen. Rewitalizacja starej wieży oszczędzała nie tylko emisję, ale także materiały budowlane, za które nie trzeba było płacić. Co więcej skróciła także harmonogram projektu o rok – w porównaniu z budową od podstaw – co przełożyło się na znacznie niższe koszty pracy, ale także umożliwiło wcześniejsze rozpoczęcie wynajmu powierzchni biurowych. Same zyski. 

To pierwsza w świecie taka przebudowa. Co istotne, kompromisy, na które architekci musieli pójść korzystając ze starych murów nie obniżyły jakości nowej przestrzeni. Dotyczy to zarówno strony wizualnej – wieża ma bardzo dynamiczną, wielopłaszczyznowa fasadę – jak i funkcjonalnej oraz środowiskowej. Elewacja, dzięki zewnętrznej osłonie przeciwsłonecznej, blokuje 30 proc. promieniowania słonecznego, redukując obciążenia mechaniczne i eliminując potrzebę stosowania żaluzji wewnętrznych.

/Fot: Adam Mork via 3XN//

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Miasta zielone – śródmiejskie farmy

4 firmy, które wyławiają CO2 z oceanu

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast