Skip to main content

Nowy ekosystem w biurowej dzielnicy

Przybywa miast, które ożywiają biurowe dzielnice domami mieszkalnymi. Znamy to chociażby z warszawskiego Służewca, przetykanego kolejnymi kompleksami apartamentowców. W Amsterdamie tak się dzieje z biznesową dzielnicą Zuidas, gdzie ma powstać budynek tworzący ekosystem.

Wielopiętrowy Tic-Tac-Toe, bo tak się nazywa, jest elementem szerszego kompleksu, który poza dużymi obiektami obejmuje także 75 dużych domów jednorodzinnych na wynajem w średniej cenie. Projekt pracowni VMX Architects to właściwie cały kompleks mieszkaniowy, który koncentruje się nie tylko na tym, jaki ma wpływ na środowisko, ale także na koncepcji cyrkularności. W tym względzie chodzi o maksymalne wydłużenie okresu eksploatacji i potencjalnego wykorzystania obszarów znajdujących się na, w i wokół budynku. Betonowa konstrukcja budynku umożliwi dostosowanie przestrzeni do różnych potrzeb życiowych rodzin na różnych etapach wychowywania dzieci. Pokoje mogą być wykorzystane w różnych układach, a wspólne przestrzenie w budynku służą do rozrywki i spotkań z przyjaciółmi.

Jeśli chodzi o aspekty ekologiczne, Tic-Tac-Toe jest neutralny energetycznie. Panele słoneczne są zintegrowane z jego fasadą, a na dachach i balkonach zastosowano system wychwytywania oraz magazynowania wody deszczowej. W budynku zamiast parkingu dla samochodów stworzono parking rowerowy na 330 miejscy, który ma być też przestrzenią spotkań dla mieszkańców.
Najważniejsze jednak, że budynek został zaprojektowany tak, aby sam w sobie funkcjonował jako ekosystem. W elewację wpasowano tu specjalne skrzynki dla ptaków i nietoperzy, w których zwierzęta będą mogły znaleźć pożywienie, schronienie i kryjówki do odpoczynku. Niejako do kompletu projektanci przewidzieli rośliny pnące bogate w nektar i owoce. Uwzględnili także kolorowe pnącza, takie jak partenokisy, powojniki, starzec, hiacynty winogronowe i wiciokrzewy, które zapewniają pożywienie i schronienie dzikim zwierzętom. 

„Ponieważ większość rodzimych gatunków zwierząt zamieszkujących nasze tereny żyje pomiędzy ziemią a wierzchołkami drzew, funkcje integrujące przyrodę koncentrują się w dużej mierze na pierwszych 30 metrach budynku. W tej strefie osiągnięto równowagę pomiędzy roślinami – zakorzenionymi w ziemi w największym możliwym stopniu – a wnękami w elewacji, które umożliwiają schronienie się lokalnej dzikiej przyrodzie„, przekonują architekci.
Dlatego na pierwszych 30 metrach stworzono siedliska dla wróbli, zięb i sikor, w których mogą żerować i zakładać gniazda, a także rośliny przyciągające nietoperze i owady. W górnej części budynku rośliny są bardziej wytrzymałe, aby zapewnić schronienie zwierzętom żyjącym na tych wysokościach, takim jak jerzyki, szpaki i nietoperze.

/Fot: VMX Architects//

1 odpowiedź na “Nowy ekosystem w biurowej dzielnicy”

  1. Co to są partenokisy? 🙂 Może tłumaczowi chodziło o łac. parthenocissus – pol. winobluszcz?

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Akumulatory lepsze pod każdym względem

Domy pod termoforem

AI mocno odciska swój ślad węglowy

Rok za rokiem świat bije rekord ciepła

Upały przyspieszają starzenie

Solarny skuter