Firma odzieżowa Pangaia od jakiegoś czasu już eksperymentuje z produktami zielonymi, jak wegańska skóra uzyskana z winogron czy tkaniny z resztek jedzenia. Jej najnowszy produkt, okulary przeciwsłoneczne były jednak szczególnym wyzwaniem. Zazwyczaj firma pracuje z materiałami pochodzenia biologicznego, jednak używany do produkcji soczewek poliwęglan, trudno uzyskać z roślin. Z poliwęglanu trudno zrezygnować, bo jest to bardzo zaawansowany plastik, 10-krotnie trwalszy niż zwykły plastik czy szkło. Normalnie robi się go z surowców kopalnych. Tym razem tworzywo to udało się go uzyskać z CO2, dzięki technologicznemu start-up Twelve, który zamienia gaz cieplarniany w budulec nowych materiałów.
Hołdem dla idei recyclingu ma być starannie przemyślany design okularów. Są bardzo lekkie i eleganckie. No i nie są na razie tanie: para limitowanej serii kosztuje 495 dolarów.
Pangaia planuje już produkcję kolejnych wyrobów z zastosowaniem materiałów Twelve. Firma finansowana jest przez fundusz inwestycyjny Future Tech Lab, który wspiera strat-upy pracujące nad nowymi materiałami. Pangaia stworzona została z myślą o praktycznym zastosowaniu tych nowych materiałów. Chodzi o przetarcie takim wynalazkom ścieżki do rynku, na którym mogą podchwycić je inni producenci. Zaangażowanie w nowe technologie, jak w przypadku Twelve, sięga jednak znacznie wcześniejszej fazy, gdy wynalazki dzielą jeszcze od rynku długie lata. Jak wyjaśnia odpowiedzialna w firmie za innowacje Amanda Parkes, nie chodzi o sezonowe zainteresowanie – sukces tego typu technologii wymaga długoletniego zaangażowania.
Jeszcze nie dodano komentarza!