ONZ wyznaczyło Pittsburgh jako poligon doświadczalny, miasto laboratorium, w którym będzie testować nowe technologie budowlane, które mają być przyjazne z punktu widzenia środowiska. Sprawa niezwykle ważna, bo budynki zużywają ponad 70 proc. wytwarzanej energii elektrycznej i odpowiadają za około 40 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych.
Chociaż wszystko odbywać się będzie za oceanem, jest to projekt międzynarodowy, za którym w znacznej mierze stoją Europejczycy. International Center of Excellence on High Performance Buildings, które ma powstać w Pittsburgh zainicjowała bowiem Europejska Komisja Gospodarcza ONZ wspólnie z miejscowym Green Building Alliance. Partnerem inicjatywy jest też samo miasto, które udostępnia pole do działania. Projekty, nad którymi mają pracować planiści, architekci, samorządowcy, inżynierowie oraz firmy budowlane, a także deweloperzy będą tworzone w obrębie 2030 District, przestrzeni ulokowanej w samym centrum miasta na brzegu rzeki Monongahela. Założeniem tej specjalnej dzielnicy jest zmniejszenie o połowę zużycia energii i wody przez stawiane tu budynki oraz ograniczenie o połowę emisji CO2 w transporcie.
Działalność ta nie będzie polegać wyłącznie na testowaniu nowych technologii. Chodzi także o wypracowanie jak najbardziej skutecznych metod planowania oraz regulacji prawnych, zarówno dotyczących budownictwa, jak i np. energetyki, które doprowadzą do istotnej redukcji zużycia prądu oraz emisji CO2. Wszystko zgodnie z wytycznymi dla budownictwa efektywnego energetycznie wypracowanymi przez ONZ już dwa lata temu – to tzw. Framework guidelines for energy efficiency standards in buildings. Oprócz ograniczenia emisji i zwiększenia efektywności energetycznej, podstawową zasadą działania zrównoważonego miasta wg. EKG ONZ jest zapewnienie wszystkim ludziom dostępu do czystej, przystępnej cenowo energii.
/Fot: WOHA Architects//
Jeszcze nie dodano komentarza!