Skip to main content

Wiadomo, że na listę Unesco trafić mogą tylko najwybitniejsze dzieła architektury. Tyle, że nie nie jest to jedyne kryterium, dla wielu wspaniałych budowli granicą jest ich wiek, czyli na ile można o nich mówić już o zabytku. Dlatego tak ważne wydaje się wpisanie na listę UNESCO ośmiu obiektów zaprojektowanych przez Franka Lloyda Wrighta, twórcę cieszącego się w Stanach Zjednoczonych zasłużoną opinią klasyka architektury. Tymczasem najmłodsza z jego budowli docenionych przez Unesco muzeum Guggenheima w Nowym Jorku, ma zaledwie 60 lat.

Wright, który karierę zaczął w latach 20-tych uchodzi za ikonę współczesnej architektury. A umieszczenie jego dzieł na liście obok takich budowli jak Taj Mahal czy Wielki Mur Chiński jest nie tylko uznaniem dla jego dorobku, ale też dla całego modernistycznego nurtu, który reprezentuje.

Projekty amerykańskiego architekta na docenienie ich przez organizację zajmującą się chronieniem światowego dziedzictwa kultury, czekały przez 15 lat. To wtedy o wpisanie ich na listę zaczęło zabiegać Frank Lloyd Wright Building Conservancy. Ostatecznie wnioskodawcy ograniczyli liczbę nominowanych budynków – i tak z początkowych 449 (wszystkich konstrukcji architekta) zostało ich jedynie (lub aż) 8. Ale stanowią one reprezentatywną grupę, która pozwala zarazem zrozumieć ogólną wizję Franka Wrighta, jak i przyjrzeć się pojedynczym fazom w jego rozwoju. Ostateczny wybór ma celu uczczenie “organicznej architektury”, w której Wright dominował. Chodzi tu przede wszystkim o zatarcie granic między wnętrzem a częścią zewnętrzną, czy używaniem takich materiałów jak stal czy beton.

I tak ukończony w 1921 Hollyhock House w Los Angeles, to wybitne połączeniem stylu kalifornijskiego odrodzenia z inspiracją kulturą majów. Dla Los Angeles ten budynek ma wartość specjalną, bo jest to pierwszy obiekt w całym mieście, który trafił na listę UNESCO.
Kolejnym budynkiem jest Fallingwater w Bear Run w Pensylwanii, który jest chyba najbardziej znanym domem Wrighta. Inspirowany i utrzymany w japońskiej harmonii między dziełem człowieka a naturą, zbudowany nad wodospadem, z licznymi tarasami opierającymi się o skały, robi niesamowite wrażenie.
Nie zabrakło również muzeum Guggenheima znajdującego się na Manhattanie, w Nowym Jorku. Fenomenalny budynek, który nie tylko zachwycił, ale i zrewolucjonizował ogólne spojrzenie na budynki muzealna. Nie były już tylko traktowane jak miejsce ze zbiorami, a zaczęły być postrzegane jako sztuka sama w sobie. Tak więc po 15 latach starań na listę zbierającej największe kulturalne zabytki dołączył wybitny XX wieczny architekt, który zrewolucjonizował spojrzenie na budynki ukazując, że nawet te mieszkalne mogą być sztuką.

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Miasta zielone – śródmiejskie farmy

4 firmy, które wyławiają CO2 z oceanu

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast