Skip to main content

Piętnastominutowe miasto

To hasło, pod którym Anne Hidalgo zaczyna walkę o reelekcję na urząd mera Paryża. Chce, aby dzielnice miasta były tak zorganizowane, aby wszystko co potrzebne do zaspokojenia podstawowych potrzeb znalazło się w zasięgu podróży trwającej kwadrans. „To warunek niezbędny dla dokonania ekologicznej transformacji Paryża, a jednocześnie poprawa jakości życia codziennego mieszkańców”, Anne Hidalgo.

Mer Paryża zasadniczo wykazuje się konsekwencją w działaniu. Mijającą kadencję naznaczyła bowiem polityką wypierania aut z miasta i promocji rowerów, a teraz chce pójść jeszcze dalej. Idea 15-minutowych dzielnic nie jest nowa i sięga co najmniej idei sformułowanych przez Jane Jacobs. Pomysły na jej wdrożenie miały dotychczas mniejsze stolice, takie jak Helsinki czy Ottawa, ale w dużej metropolii projekt wygląda na wyjątkowo ambitny – ponad połowa osób pracujących w Paryżu odbywa codziennie podróż trwającą 45 minut.

W ramach swojego programu Anne Hidalgo przewiduje przede wszystkim wprowadzenie do przestrzeni miejskiej więcej powierzchni biurowych, tak aby Paryżanie nie musieli codziennie dojeżdżać do położonych na przedmieściach centrów biurowych, takich jak La Defense. Liczy na rozwój przestrzeni coworkingowej, która sprzyja uelastycznieniu modelu pracy – np. pozwala rozsiać biura jednej firmy po całym mieście, tak aby pracownicy dojeżdżali do tych położonych najbliżej.

Wielofunkcyjność chce wprowadzić nie tylko do urbanistyki i planowania zabudowy, ale także do poszczególnych obiektów, które są wykorzystywane tylko przez ograniczony czas – np. nocne kluby w ciągu dnia mogłyby działać jako kluby sportowe. Podobnie myśli o zieleni. Anne Hidalgo inwestuje w zazielenie przyszkolnych terenów rekreacyjno-sportowych, ale z myślą, aby w czasie weekendu były otwarte dla wszystkich mieszkańców.

Miasto chce także wprowadzić system zachęt dla przedsiębiorstw, aby w obrębie dzielnic tworzyć bardziej zróżnicowaną ofertę czy to handlową, czy usługową. Przewiduje nawet tworzenie miejsc, gdzie sąsiedzi mogliby niejako wymieniać się usługami. Cały pakiet działań ma doprowadzić do tego, aby dzielnice Paryża były bardziej przyjazne mieszkańcom i bardziej zielone, a rola samochodów coraz bardziej marginalizowana.

/Fot: Paris en Commun//


PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast

Trump klimatu nie popsuje