Skip to main content

Po dwutlenku węgla i metanie, naukowcy z coraz większą obawą śledzą emisję podtlenku azotu. Gazu cieplarnianego, którego źródłem emisji jest przede wszystkim rolnictwo i stosowane w nim nawozy. Jego produkcję da się jednak ograniczyć

Rola żywności w zmianach klimatycznych stała się jednym kluczowych wyzwań naszych czasów. Podróż steku, owoców lub sałatki z pola do stołu pozostawia znaczący ślad w środowisku. Jako naukowcy zajmujący się ziemią, klimatem atmosferą śledzimy globalne emisje gazów cieplarnianych i właśnie opublikowaliśmy najbardziej kompleksową ocenę potężnego gazu cieplarnianego z produkcji żywności: podtlenku azotu (N2O) – na łamach The Conversation pisze grupa naukowców z USA i Europy.

Po dwutlenku węgla i metanie, N2O jest najbardziej znaczącym gazem cieplarnianym, który ludzie uwalniają do atmosfery. Chociaż podtlenku azotu jest mniej niż dwutlenku węgla, to jest 300 razy silniejszy i utrzymuje się w atmosferze przez ponad sto lat. Obecnie poziom N2O w atmosferze jest o około 25 proc. wyższay niż przed rewolucją przemysłową. I wciąż rośnie w coraz szybszym tempie.

Wykres z linią punktów danych sięgającą blisko 200 lat wstecz pokazuje, że atmosferyczne poziomy N2O były dość stabilne aż do XIX wieku, kiedy to zaczęły szybko rosnąć i nadal to robią
 
Stężenie atmosferyczne N2O było dość stabilne aż do XIX wieku, kiedy to zaczęło szybko rosnąć. Mierzone w antarktycznych rdzeniach lodowych (zielonych) i za pomocą współczesnych pomiarów (czerwonych). BoM/CSIRO/AAD

Odkryliśmy, że do wzrostu emisji N2O i jej szybkiej akumulacji w atmosferze prowadzą nawozy i obornik zwierzęcy. To coś więcej niż problem klimatyczny. N2O narusza również warstwę ozonową, która chroni ludzi przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym. A spływ azotu z pól zanieczyszcza drogi wodne, zwiększając szkodliwe zakwity glonów i tworząc zubożone w tlen martwe strefy. Wzrost emisji N2O jest alarmujący, ale dysponujemy wiedzą i  technologiami potrzebnymi do odwrócenia tego trendu.

Skąd pochodzą emisje N2O?

Przed rewolucją przemysłową naturalne źródła N2O z mikrobów żyjących w glebach leśnych i oceanach były mniej więcej równe naturalnym pochłaniaczom, które zużywały N2O w powietrzu. Stężenia N2O w atmosferze były więc stosunkowo stałe. Populacja ludzka i jej zapotrzebowanie na żywność szybko jednak wzrosły burząc tę naturalną równowagę.

Odkryliśmy, że sama działalność człowieka w ciągu ostatnich czterech dekad zwiększyła emisję N2O o 40 proc., przy czym rolnictwo przyczyniło się do całkowitej antropogenicznej emisji N2O na poziomie 74 proc. Największymi ludzkimi źródłami N2O są rolnictwo, przemysł i spalanie lasów oraz odpady rolnicze.

Ilustracja globalnego budżetu N2O pokazuje źródła emisji
 
Roczne źródła emisji N2O i zmiany w dekadzie 2010-2019. Mierzone w milionach ton metrycznych. Global Carbon Project, CC BY

Nawozy azotowe, szeroko stosowane w rolnictwie, są jednym z kluczowych czynników. Odpowiadają za 70 proc. całkowitej emisji N2O w rolnictwie na całym świecie. Obornik zwierzęcy z intensywnej hodowli zwierząt odpowiada za pozostałe 30 proc. Mniejszym, ale szybko rosnącym źródłem, jest akwakultura. Szczególnie w Chinach, gdzie hodowla ryb w ciągu ostatnich 40 lat wzrosła dwadzieścia pięć razy. Oprócz rolnictwa, do emisji N2O w mniejszym stopniu przyczyniają się również procesy przemysłowe, takie jak produkcja nylonu, materiałów wybuchowych i nawozów oraz spalanie paliw kopalnych .

Emisje N2O według krajów

Emisje różnią się znacznie w zależności od kraju. W ciągu ostatnich czterech dekad gospodarki wschodzące, takie jak Chiny i Indie, wykazywały silnie rosnące trendy N2O, ponieważ zwiększyły wydajność rolnictwa dla zaspokojenia zapotrzebowania na żywność rosnącej populacji.

Chiny są największym producentem i użytkownikiem nawozów chemicznych. Ich przyjęty w 2015 roku plan działania na rzecz zerowego wzrostu w użyciu nawozów do 2020 roku pomógł zmniejszyć emisje N2O, jednak ich przemysłowa emisja podtlenku azotu nadal rośnie. Z kolei w Brazylii i Indonezji wycinanie oraz wypalanie lasów pod uprawy i pastwiska, w połączeniu z coraz  intensywniejszym rolnictwem, zwiększył emisję azotu ze źródeł naturalnych.

Afryka ma możliwości wzrostu produkcji żywności bez zwiększania nawożenia azotem. Kraje Afryki Północnej ponad trzykrotnie zwiększyły jednak poziom emisji w ciągu ostatnich dwóch dekad, głównie ze względu na znaczny wzrost populacji zwierząt gospodarskich. Mimo to, dzięki bardziej zrównoważonym praktykom, kilka regionów było w stanie ograniczyć niektóre z emisji N2O.

Unia Europejska, Japonia i Korea Południowa pozostają głównymi emitentami w skali globalnej, niemniej w ciągu ostatnich 40 lat z powodzeniem zmniejszyły antropogeniczną emisję N2O. W latach 90-tych redukcje w dużej mierze pochodziły z przemysłu chemicznego. Wykorzystanie azotu w rolnictwie również stało się bardziej wydajne wciąż mają jednak sporo do zrobienia pracę do wykonania – emisje z bezpośredniego stosowania nawozów i obornika spadły tylko nieznacznie i ostatnio się wyrównały. USA emisje rolne nadal rosną, podczas gdy emisje przemysłowe nieznacznie spadły.

Jak zmniejszyć emisję N2O

Sprostanie wyzwaniu redukcji emisji podtlenku azotu wymaga połączenia interwencji politycznych, innowacji technologicznych i indywidualnych działań, np.:

  • Podobnie, innowacje w hodowli zwierzęt gospodarskich, takie jak suplementy diety i lepsze gospodarowania odpadami, mogą zmniejszyć ilość N2O z produkcji zwierzęcej.

  • Przemysł, w szczególności produkcja nylonu i nawozów, może zainstalować istniejące, niedrogie technologie, aby wychwycić prawie całą emisję N2O.  Większość świata już to zrobiła, a za większość pozostałych emisji przemysłowych odpowiedzialne są Chiny i USA.

  • Wpływa mają także konsumenci, którzy mogą zwiększyć sporzyć żywności pochodzenia roślinnego. Zmniejszenie częstotliwości i wielkości porcji spożycia mięsa oraz nabiału może być zdrowe zarówno dla Ciebie, jak i dla środowiska.

  • Pomagają również ekologiczne praktyki, takie jak kompostowanie odpadów spożywczych i ograniczanie stosowania nawozów na trawnikach.

Ogólnie rzecz biorąc, potrzebne jest holistyczne podejście łączące politykę, technologię i indywidualne działania, aby zająć się emisjami N2O i zwalczać zmiany klimatu. Ponieważ rządy, przemysł i obywatele pracują na rzecz zrównoważonej przyszłości, strategie te mogą pomóc w zapewnieniu bezpieczeństwa żywnościowego i zrównoważonego rozwoju środowiskowego dla przyszłych pokoleń.

Autorzy:
Hanqin Tian – profesor i dyrektor w Center for Earth System Science and Global Sustainability, Schiller Institute for Integrated Science and Society, Boston College
Eric Davidson – profesor na University of Maryland Center for Environmental Science
Pep Canadell – szef zespołu badawczego CSIRO Environment; Executive Director, Global Carbon Project, CSIRO
Rona Louise Thompson – starszy naukowie Norwegian Institute for Air Research

Artykuł pochodzi z serwisu The Conversation i został opublikowany w oparciu o licencję Creative Commons. Przejdź do oryginalnego artykułu

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Akumulatory lepsze pod każdym względem

Domy pod termoforem

AI mocno odciska swój ślad węglowy

Rok za rokiem świat bije rekord ciepła

Upały przyspieszają starzenie

Solarny skuter