Skip to main content

Piąta część powierzchni polskich miast to przestrzeń zdegradowana. Miejsca gdzie zapaść gospodarcza, infrastrukturalna, środowiskowa i kulturalna plecie się z całą plagą negatywnych zjawisk społecznych dotykających prawie dwa i pół mln ludzi. Aby równać w górę, w zeszłym roku sejm przyjął ustawę rewitalizacyjną. Nowe prawo wyznacza ramy prowadzenia działań, które mają tchnąć nowe życie w zapomniane dzielnice. Rewitalizacja to jednak nie tylko przepisy, ale też ogromna masa środków z budżetu Unii, dla której likwidacja rozwarstwień jest sprawą zasadniczą. W obecnej perspektywie na projekty rewitalizacyjne przeznaczono 25 mld zł – trzy razy więcej, niż przy poprzednim budżecie UE. Teraz zaczyna się gra aby jak najlepiej wykorzystać te fundusze. Drugiej takiej szansy może nie być.

Z myślą o tym Fundacja dla Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy przy wsparciu ekspertów z toruńskiej Pracowni Zrównoważonego Rozwoju (PZR) wydała cały podręcznik Przepis na rewitalizację. „Ta publikacja została przygotowana jako poradnik i ma na celu dostarczenie samorządom gotowych narzędzi i praktycznej wiedzy, jak krok po kroku przeprowadzić proces, w wyniku którego powstanie całościowa koncepcja zarządzania procesami rewitalizacji w mieście, wypracowana wspólnie z interesariuszami i zgodna z regulacjami prawnymi.” przekonują autorzy Piotr Wielgus i Paweł Kołacz, którzy kilka lat temu brali m.in. udział w projekcie Restart, w ramach którego prowadzona była rewitalizacja toruńskiej starówki.

Pierwszy krok to wyodrębnienie w urzędzie miasta struktury (jednostki), która będzie zarządzać procesem rewitalizacji. Rozpocznie od diagnozy miasta, określenia obszaru zdegradowanego i ostatecznie wyznaczeniu przestrzeni objętej rewitalizacją. Po przyjęciu uchwały sankcjonującej ten wybór – skonsultowanej ze społecznością lokalną – miasto musi przystąpić do szczegółowego zbadania obszaru rewitalizacji.
Zabierając się za tworzenie programu rewitalizacji zasadniczą sprawą jest zaangażowanie wszystkim interesariuszy. To wspólnie z nimi należy dokonać analizy rozwiązań oraz możliwości i ostatecznie stworzyć pakiet dokumentów na bazie których cały proces się potoczy: Gminnego Programu Rewitalizacji, Miejscowego Planu Rewitalizacji oraz uchwały o powołaniu Specjalnej Strefy Rewitalizacji.

Przepis na rewitalizację nie jest przy tym opracowaniem prezentującym teoretyczny tok działania. Za podstawowe case study przyjęty został projekt rewitalizacji Starego Fordonu. W przypadku tej dzielnicy Bydgoszczy ogromne zaangażowanie wykazali sami mieszkańcy. Działając w ramach Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu rozpoczęli dialog i współpracę z władzami gminy tworząc własny Społeczny Plan Rewitalizacji Starego Fordonu. Założenia sięgające roku 2020 dotyczą poprawy warunków życia (co w znacznym stopniu odnosi się do poprawy stanu zabudowań, przestrzeni publicznej, infrastruktury oraz samego transportu), ale poza tym stworzenia miejsca atrakcyjnego dla biznesu oraz przyjezdnych. Na razie w zapuszczonej dzielnicy zaczęło tętnić życie, a poza imprezami masowymi i kulturalnymi (święta, festiwale, koncerty, warsztaty etc.) doprowadzono nawet do reaktywacji miejscowego klubu piłkarskiego.

Zaangażowanie społeczności (interesariuszy) na każdym etapie procesu rewitalizacyjnego to zresztą motyw przewodni opracowania ekspertów z PZR. Co do zasady mowa tu o procesie dotyczącym głównie mieszkańców. Prowadzenie go poza nimi jest obarczone dużym ryzykiem fiaska i nie trafienia w oczekiwania. Żadne z dotychczasowych inwestycji miejskich nie wymagały rozwinięcia tak intensywnego dialogu społecznego, który często był traktowany jako zło konieczne. Program rewitalizacji jest więc nie tylko okazją na pozbycie się miejsc zdegradowanych, ale także wypracowanie sprawnie działającego modelu współpracy na linii samorząd-obywatele. Narzędzia, które można stosować w każdej innej sytuacji: od konkretnych, jednorazowych inwestycji, aż po tworzenie planów strategicznych dla miast.


PRZECZYTAJ TAKŻE:

METROPOLIE NIE TAKIE PIĘKNE, JAK JE MALUJĄ
W PROJEKTACH POLSKICH MIAST CORAZ WIĘCEJ DRZEW I LUDZI
KILKA PORAD, JAK KSZTAŁTOWAĆ MIEJSKĄ PRZESTRZEŃ
Najpopularniejsze teksty

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast

Trump klimatu nie popsuje