Kiedyś to były zwykłe bawełniane maski, takie jak noszą lekarze czy malarze pokojowi. Od czasu kiedy smog stał się nieodłącznym towarzyszem współczesnych mieszczan, maski chroniące przez zanieczyszczeniem stały się elementem ubioru, tak jak np. okulary. Nic więc dziwnego, że za ich projektowanie zaczynają się brać styliści.
Jak z maski zrobić przedmiot designu w zeszłym roku pokazał już chiński projektant Wang Zhijun. Masywną, zasłaniającą przeszło pół twarzy osłonę, stworzył jako rodzaj upcyclingu: przerobił ją z limitowanej wersji butów Adidas Yeezy Boost 350 V2s, których twórcą były Kenye West (zdjęcie poniżej).
To był jednak projekt jednorazowy. Tymczasem brytyjska firma Freka czy szwedzka Airinum zrobiły z tego biznes. Do kwestii samego designu szczególnie serio podeszli skandynawowie (zdjęcie otwierające tekst). Na uruchomienie produkcji niewiele ponad rok temu zebrali 70 tys. euro w akcji crowdfundingowej na Kickstarterze.
W swoich projektach Airinum gra nie tyle samym wzornictwem – większość modeli masek ma podobny kształt – ale użyciem różnego rodzaju materiałów w różnych kolorach i wzorach. Świat mody docenił te starania: w limitowanym modelu M90 paradowały modelki podczas ostatniego, pekińskiego fashion-week.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
DŁUGOPIS NABIJANY TUSZEM Z MIEJSKIEGO SMOGU
AKADEMIA MUZYCZNA W KRAKOWIE WESSIE SMOG
GOŁĘBIE Z PLECAKAMI PATROLUJĄ MIASTO
Jeszcze nie dodano komentarza!