Na dworcu w Eindhoven stanął Cyclo Knitter. To przypominająca rower treningowy maszyna wiążąca supełki niemal tak jak robi się na drutach. Dzięki temu w kilka chwil można zrobić sobie szalik.
To przede wszystkim pomysł zimowy. Kiedy stoi się na peronie i marznie, zamiast tupać nogami lepiej wskoczyć na siodełko, pokręcić pedałami tak, aby na liczniku przybyło 5 km i w ten sposób upleść coś co w taki dzień potrzebne najbardziej, czyli właśnie szalik.
Cyclo Knitter by George Barratt-Jones from George Barratt-Jones on Vimeo.
Za przedsięwzięciem stoi George Barratt-Jones, młody projektant znany z umieszczania w przestrzeni publicznej nietypowych obiektów. Na koncie ma m.in. stojak do podgrzewania rąk, ławeczkę przesuwającą siedzisko, gdy spędza się na nim zbyt dużo czasu, a także stworzenie na przystanku autobusowym baru, w którym serwowuje się kawę i herbatę.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!