Przyzwyczailiśmy się traktować wirtualną rzeczywistość jako banalną rozrywkę dla szukających nowych wrażeń graczy. Tymczasem do sprawy jak najbardziej poważnie podeszli ludzie z Daqri i stworzyli inteligentne kaski do pracy. Tyle że nie w biurze, ale w ekstremalnych warunkach. O co chodzi? O pracowników oczyszczalni ścieków, o spawaczy na platformach wiertniczych, a nawet zwykłych robotników przy specjalistycznych pracach budowlanych. Do pracy dostają kask, z wyglądu nie różniący się bardzo od zwykłego kasku, poza kombinacją kamer i czujników do przechwytywania i nagrywania w czasie rzeczywistym informacji o otoczeniu użytkownika oraz wyświetlaczy umieszczonych na ochronnej szybce.
Możliwości takiego urządzenia są spore. Dostajemy szczegółowe informacje o naszym położeniu, czekającym nas zadaniu, dane termiczne, o stężeniu gazów. A jeśli je zintegrujemy z programem do modelowania informacji o budynku (BIM), wtedy też na wyświetlaczu zobaczymy niewidoczne części elementów konstrukcyjnych budynku, jak położone w ścianach kable lub rury. Użytkownik kasku otrzymuje niespotykaną dotąd ilość informacji o środowisku, w którym przyszło mu pracować. Wskazówki na temat tego, jak się w nim poruszać i co dokładanie robić. Nad stworzeniem inteligentnego kasku od dawna pracowali naukowcy, ale żaden z projektów nie opuścił do tej pory laboratorium akademickiego. Urządzenie ma być dostępne w sprzedaży jeszcze w tym roku.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
ROZSZERZONA RZECZYWISTOŚĆ KIEROWCY | BOISKO, KTÓRE DOŚWIETLAJĄ SAMI PIŁKARZE | POWIERCIĆ SIĘ NA KRZEŚLE I NAŁADOWAĆ KOMÓRKĘ |