Zmiana klimatu niszczy rafy koralowe. Wraz ze wzrostem temperatury oceanów blaknięcie koralowców nie jest już problemem na małą skalę; w ostatnich latach liczne masowe bielenia zniszczyły połacie koralowców. Rafy koralowe są bijącym sercem wielu ekosystemów oceanicznych, na których ryby polegają jako pożywienie. Ale wybielanie pozbawia koralowce mikroalg, redukując je do „szkieletu wapiennego”, co eliminuje również pokarm dla ryb. Ten problem idzie w górę łańcucha pokarmowego, wymazując odżywianie stworzeń, które jedzą ryby, w tym ludzi.
Ale jest nadzieja. Firma Coral Vita pracuje nad rozwiązaniem tego problemu odnawiając koralowce na lądzie. Może to zabrzmieć sprzecznie z intuicją, ale organizacja przywraca koralowce w dużej kolekcji zbiorników wodnych, obecnie na Grand Bahama.
Sam Teicher, twórca Coral Vita, wyjaśnia, jak to działa: zbierają fragmenty koralowców, takie jak sadzonki kwiatu, tną je na jednocalowe mikrofragmenty i przywracają im zdrowie w zbiornikach. Przygotowują je również na potencjalnie ciężkie życie w morzu. „Możemy poddać koralom kurację w spa — lub możemy zabrać je na siłownię” — mówi Teicher. Następnie zwracają je do raf oceanicznych, przyczepiając je z powrotem za pomocą nietoksycznego kleju. Możemy teraz hodować koralowce do rozmiarów talerzy obiadowych lub piłek do koszykówki. To co w naturze może zająć dekady lub stulecia, teraz możemy zrobić w ciągu miesięcy i lat.
Oprócz tego Coral Vita współpracuje z firmami, które inwestują w ochronę lokalnych raf i stara się uświadamiać innym firmom, że wybielanie raf dotyczy nas wszystkich. Jeśli nie zaniepokoiły ich kwestie środowiskowe, mogą to zrobić ze względu na skutki ekonomiczne. Życie około pół miliarda ludzi zależy od raf koralowych, które generują 2,7 biliona dolarów rocznie dzięki turystyce, rybołówstwu i innym gałęziom przemysłu.
Jeszcze nie dodano komentarza!