/Fot: Realities United//
W Berlinie wpadli na genialny w swojej prostocie pomysł zmienienia jednego z kanałów Szprewy w publiczny basen. Chodzi o stare łożysko znajdujące się w centrum miasta i opływające od zachodu tzw. Wyspę Muzeów. Projekt Flussbad przedstawiony przez pracownię Realities United zakłada odseparowanie go od głównego nurtu (na wysokości Lepiziger Strasse, gdzie rzeka się rozwidla) przy pomocy naturalnego filtra zbudowanego na bazie trzcin i innych roślin wodnych. W ten sposób w starym korycie, już trzysta metrów dalej na wysokości Lutsgarten (dawnego Placu Zamkowego) powstałby akwen w którym można będzie pływać. Same nabrzeże w formie schodów opadających ku wodzie byłoby zaopatrzone w niezbędną infrastrukturę kąpielową – przebieralnie, leżaki i miejsca wypoczynkowe. Basen ciągnąć się będzie do końca Wyspy Muzeów, gdzie oba koryta Szprewy znów się łączy. Tutaj stworzona byłaby zapora nie pozwalająca na cofanie się wody.
W ten sposób powstanie największy basen na świecie o długości 700 metrów. Jak słusznie argumentują architekci z Realities United to projekt wyjątkowo tani, który jednocześnie znacznie podniesie walory miasta, tak dla turystów jak i samych mieszkańców. A Berlińczycy ostatnio kąpali się w Szprewie sto lat temu – wzdłuż rzeki było stworzonych 30 kąpielisk.
Największym wyzwaniem mogą być formalności, m.in. prawne – Wyspa Muzeum jest wciągnięta na listę światowego dziedzictwa kultury Unesco.
Nie jest to zresztą pierwszy tego typu projekt basenowy, jaki Niemcy robią na Szprewie. W 2004 powstał Badeschiff czyli rodzaj basenu umieszczonego na rzece, we wschodniej części miasta. To jednak tylko namiastka wrażeń na jakie Belińczyków czekają za kilka lat – datę ukończenia projektu planuje się na 2019 rok.
