Skip to main content

Do tej pory część kierowców wybierała bardziej „oszczędne” trasy ze względów ekologicznych. Teraz dochodzi nowy argument szybko rosnąca cena paliwa. Bez względu z jakiego powodu to robimy zyskuje na tym środowisko. Na te nowe potrzeby kierowców próbuje odpowiedzieć Google, który w swojej aplikacji Maps oferuje możliwość wybrania trasę najbardziej oszczędną pod względem zużycia paliwa. Kierowcy mogą w aplikacji sprawdzić, ile paliwa zyskają lub stracą modyfikując trasę. Zresztą technologiczny gigant podsuwa swoim użytkownikom coraz więcej rozwiązań, które mają ułatwiać podejmowanie proekologicznych decyzji w życiu codziennym:

  • Wyszukując loty w Google, możemy zobaczyć ilość emisji CO2 przypadających na poszczególne przeloty, przy czym te o najniższych emisjach wyróżnione są zieloną odznaką. Narzędzie przelicza także ilość emisji na pojedyncze miejsce w samolocie (siedzenia w klasie business obarczone są większym śladem węglowym, bo zajmują więcej miejsca).
  • Gdy potrzebujemy kupić nowe urządzenie, np. piec, Google Shopping podpowie, która z dostępnych opcji jest najbardziej energooszczędna.
  • Wybierając hotel możemy sprawdzić, na ile są eko.
  • Informacje na temat wypożyczalni rowerów i hulajnóg będą już wkrótce dostępne dla 300 miast na świecie.
  • Nowa usługa Nest umożliwia dostosowanie godzin, w których ogrzewamy lub chłodzimy mieszkanie do tych przedziałów czasowych, gdy zużycie energii jest najmniejsze i jest ona najtańsza. Inna opcja udostępnia zakup bonów energetycznych na energię, którą wykorzystujemy w domach. 
  • W pilotażowych programach w Izraelu i Brazylii, Google testuje wykorzystanie sztucznej inteligencji do optymalizacji systemu świateł ulicznych, bo to by zaoszczędzić energię i czas spędzony na oczekiwaniu na „zielone”.

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Miasta zielone – śródmiejskie farmy

4 firmy, które wyławiają CO2 z oceanu

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast