Amerykanie mogą się cieszyć nowym wcieleniem Times Square. W kwietniu dobiegła końca trwająca sześć lat rewitalizacja, dzięki której miasto zyskało całkiem sporą przestrzeń publiczną – poszerzyła się do 2,1 ha.
Projekt przygotowany przez norwesko-amerykańskie biuro architektoniczne Snøhetta miał rozmach obejmujący sześć skrzyżowań Broadway’u i Siódmej Alei (pomiędzy ulicami 42 a 47). Przejezdna dla samochodów pozostała aleja, podczas gdy Broadway zmienił się w deptak, na którym powstało aż pięć placów.
Wciąż pozostaje to wielkomiejska przestrzeń nastawiona przede wszystkim na przyjęcie dużych potoków ludzi – rocznie bywa tu 45 mln odwiedzających. W ostatnich lata popularność ta zaczęła przygasać w związku z niechęcią mieszkańców do dużego ruchu ulicznego zatruwającego powietrze i stąd pomysł na rewitalizację.
Teraz przestrzeni dla pieszych jest dwa razy więcej niż wcześniej. Nie brak głosów, że w nowym otwarciu ulica jest zbyt surowa – dominują tu kamienne chodniki, granitowe ławki i metalowa infrastruktura. Całkowity brak zieleni.
Sami nowojorczycy znaleźli na to radę. Już dwa lata temu skrzyknęli się na Kickstarterze, aby sfinansować składany, tymczasowy las, który miałby wyrastać gdzieś między 45 a 47 ulicą.
/Fot: Snøhetta//
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!