Skip to main content

Z własnym ujęciem wody, ekologicznym źródłem ciepła pod podłogą zamiast gazu i staromodnym dziedzińcem z galeryjkami, który ma sprzyjać integracji mieszkańców. Budynek Senang, który powstał w Amsterdamie ma wykorzystywać to co najlepsze – zarówno w starym, jak i nowym projektowaniu.

Dom stanął w dawnej dzielnicy Zeeburg we wschodniej części miasta, gdzie dominuje stara i stylizowana zabudowa z czerwonej cegły. Tak też stało się z budynkiem Senang, który stanął na trójkątnej działce u zbiegu trzech ulic i jest nie do odróżnienia od sąsiednich budynków. XIX-wieczną w stylu fasadą wpisuje się całkowicie w kontekst miejsca, ale dziedziniec ma zagospodarowany jeszcze lepiej. Przede wszystkim nie ma tu żadnych parkingów, ani zabudowań gospodarczych. W całości stanowi zadrzewiony skwer, gdzie mieszkańcy mogą spędzać wolny czas.

Charakterystyczne są także opasujące budynek od wewnątrz galeryjki, z których wchodzi się do mieszkań. To też dziedzictwo przeszłości – główny ciąg komunikacyjny dla mieszkańców, który ułatwiał im wszelkie interakcje. Tutaj projektanci z M3H Architects dodatkowo wprowadzili coś w rodzaju balkonów. To miejsca, w których galeria się poszerza, tworząc wypustkę, gdzie można stanąć i popatrzeć na dziedziniec czy porozmawiać z sąsiadami nie przeszkadzając przechodzącym mieszkańcom.

Tyle starego. Bardziej nowoczesnym aspektem jest samowystarczalność budynku. Przede wszystkim zrezygnowano z gazu na rzecz zbiorowej pompy ciepła woda-woda, której dodatkowo towarzyszy magazyn energii TES (z ang. Thermal Energy Storage). System wykorzystywany jest nie tylko do ogrzewania budynków i podgrzewania wody użytkowej. Latem zapewnia mieszkańcom także chłód.

Warto przy tym zaznaczyć, że budynek jest samowystarczalny także jeśli chodzi o wodę – posiada jej własne ujęcie. Aby budynek uczynić jeszcze bardziej efektywnym pod względem energetycznym wszystkie mieszkania posiadają również potrójne przeszklenia zapobiegające utracie ciepła i zimna oraz instalację odzysku ciepła zapewniającą wentylację. Dodatkowo dachy pokryte są panelami słonecznymi.

Zaskoczeniem może być, że tak dopieszczony budynek to dom czynszowy zdominowany przez tzw. lokale socjalne, czyli coś w rodzaju naszych mieszkań komunalnych. W Amsterdamie normą jest, że budynki mają mieszany układ mieszkań, a tu na 118 lokali 83 to właśnie domy socjalne, podczas gdy pozostałe 35 to dwu i trzypokojowe apartamenty wynajmowane po 850 i 1050 euro miesięcznie.

/Fot: M3H Architects//

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Akumulatory lepsze pod każdym względem

Domy pod termoforem

AI mocno odciska swój ślad węglowy

Rok za rokiem świat bije rekord ciepła

Upały przyspieszają starzenie

Solarny skuter