Los Angeles River tylko sporadycznie przypomina prawdziwą rzekę. Zniknęła w latach 30. XX wieku, kiedy korpus inżynierów Armii USA zabetonował ją, przekształcając w kanał powodziowy dla biegnącej w pobliżu ośmiopasmowej trasy szybkiego ruchu. I to właśnie wypełniona sznurem samochodów obwodnica Los Angeles stała się nowym symbolem miasta.
Ale teraz ma się to zmienić, a rzeka wrócić do życia. Przyjęty przez władze miejskie LA plan renowacji, przewiduje usunięcie betonu, który pokrywa koryto rzeki, tak by jak kiedyś mogła znowu zacząć płynąć wartkim nurtem. W pierwszym etapie odtworzony zostanie 11-kilometrowy odcinek rzeki, ale docelowo projekt obejmuje odtworzenie Los Angeles River na 32-kilometrowym odcinku od Canoga Park aż do centrum miasta aniołów. Ale celem rewitalizacji tego miejsca jest nie tylko sama rzeka, ale również stworzenie wokół niej zielonej przestrzeni rekreacyjnej, z której mogliby korzystać okoliczni mieszkańcy. Projekt dobrze wpisuje się w ogólnomiejski trend lepszej integracji miasta z rzekami, które staja się ważniejsze od ulic.
Zmienią się przede wszystkim jej brzegi, które znów mają stać się naturalne i porośnięte zielenią. Wzdłuż nich zostaną wytyczone szlaki spacerowe oraz ścieżki rowerowe. Ponadto miejskie władze chcą tam zbudować boiska sportowe, place zabaw dla najmłodszych oraz stworzyć strefę relaksu z ławkami i kawiarniami, tak aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie i mógł cieszyć się czasem spędzonym nad rzeką. Całość mają uzupełnić przystanie rzeczne, umożliwiające uprawianie sportów wodnych, między innymi pływanie kajakami. Wszelkie usunięte materiały i elementy budowlane mają być poddane recyklingowi w przyjazny dla środowiska sposób. A co najważniejsze, poprawienie wyglądu rzeki i otaczającej jej przestrzeni nie oznaczają ograniczenia jej podstawowej funkcji – ochrony przed powodzią. Zapewnić mają to specjalne obszary zatrzymujące nadmiar wody, dodatkowa przepustowość kanału oraz specjalnie stworzone nowe działy wodne.
Jeszcze nie dodano komentarza!