W ubiegły roku, na ulicach Londynu pod kołami aut zginęło ośmiu rowerzystów. Ważniejszy niż sama liczba jest jednak fakt, że siedmiu z nich potrąciły ciężarówki. Dlatego burmistrz miasta, Boris Johnson, który sam jest zapalonym rowerzystą rozważa wprowadzenie nakazu aby w drzwiach ciężarówek umieścić coś w rodzaju wizjera dzięki któremu kierowca będzie mógł lepiej widzieć jadących obok – okno jest umieszczone na tyle wysoko, że drobna postać na rowerze może mu umknąć.
Byłby to jego kolejny wymóg postawiony właścicielom ciężarówek. W zeszłym roku nakazał im zainstalować barierki ochronne z boku pojazdu, pomiędzy przednimi a tylnymi kołami (żółta listwa na zdjęciu poniżej). Dzięki nim nie ma ryzyka, że auto wciągnie rowerzystę pod koła i to nie tylko przy skręcie lub zmianie pasów.
Jak wyliczyło Freight Transport Association nowe udoskonalenia będą kosztować niemało, bo około 280 mln funtów.
PRZECZYTAJ TAKŻE: