Park Presidio sąsiadujący z Golden Gate to największy teren zielony w San Francisco, który ma jedną istotną wadę – jest poprzecinany trasami prowadzącymi przez most. Dlatego miasto postanowiło kawałek po kawałku chować pod ziemię biegnącą estakadą autostradę 101, która oddziela park od zatoki. W ten sposób powstaną nowe tereny zielone.
Nie jest to pierwszy tutejszy projekt tego typu. Już w 1938 roku, czyli kilkanaście miesięcy po otwarciu Golden Gate, część Veterans Boulvard schowano do tunelu gen. Douglasa MacArthura, tworząc na górze pole golfowe oraz Presidio Amatury Park.
Obecna przebudowa trasy 101 to decyzja sprzed ćwierć wieku, kiedy władze miasta uznały, że ryzykowne jest utrzymywanie wiaduktu na terenach niepewnych sejsmicznie. Na pierwszy ogień poszedł zachodni odcinek sąsiadujący z cmentarzem. Tunel działa tu już od pięciu lat, Pod koniec 2015 roku zakończono drugą część przebudowy we wschodniej części trasy.
Na tym inwestycja się jednak nie skończyła. Z inicjatywy The Presidio Trust, w skład w którego wchodzi National Park Service oraz wspierające go organizacje pozarządowe postanowiono zorganizować tutaj kolejny kawałek przestrzeni zielonej. Zaletą Presidio Tunnel Tops jest m.in. to, że stał się łącznikiem pomiędzy resztą parku Presidio, a zatoką San Francisco.
Do tego na ponad 5,5 ha można było stworzyć nowoczesna zaplecze, którego brak w okolicy. Poza ścieżkami spacerowymi, drogami dla rowerów, punktami widokowymi i ogrodami, znalazły się tu m.in. plac rekreacyjny z zapleczem gastronomicznym, teren piknikowy z miejscem na ognisko. Do tego centrum edukacyjne z pracowniami, przestrzenią wspólną oraz interaktywnym „pejzażem”, gdzie dzieci będą odkrywać przyrodę.
/Fot: Presidio Tunnel Tops//
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!