Tekst pochodzi z raportu Greenbook 2024
Gdzie brakuje gruntów pod nowe parki naziemne, tam zagospodarować można dachy. Poza kwestią tworzenia dodatkowej zielonej przestrzeni publicznej jest to także korzystne klimatycznie – schładza otoczenie w upalne lato, przechwytuje wodę z ulew i dobrze izoluje budynki od wysokich temperatur.
W Polsce temat jest dobrze znany. W stolicy już 22 lata temu udostępniono zieloną przestrzeń publiczną „wiszącą” ponad budynkiem Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie na Powiślu. Pomysłu pozazdrościło SGH, które dachowy ogród hoduje na zbudowanym w ub.r. budynku Centrum Przestrzeni Innowacyjnej. Na całym świecie podobnych projektów powstaje wiele – słynny jest m.in. opadający spiralnie zielony dach budynku Waldspirale, który Hundertwasser zaprojektował w Darmstadt.
Pomysł tworzenia bardziej złożonej struktury wiszących ogrodów promują z kolei Szwedzi: projekt Klarastaden (ABA) przewiduje zabudowę wolnych przestrzeni nad kanałami w Sztokholmie, gdzie kluczowe jest odejście od jednolitych kwartałów podobnych bloków na rzecz budynków zróżnicowanych pod względem wysokości. To da szansę na ciekawą przestrzeń publiczną – obsadzone zielone dachy miałyby być połączone kładkami, tworząc miejsce do spacerów. Co w centrum miasta czeka na realizację, bliższe urzeczywistnieniu jest w dzielnicy Järvafältet, gdzie architekci z ABA przewidzieli analogiczny układ budynków różnej wysokości z zielonymi trasami na górze.
Temat dobrze rozpoznała pracowania MVRDV z Rotterdamu, która park stworzyła m.in. na szczycie lustrzanego pawilonu Depot Boijmans Van Beuningen oraz opracowała Rooftop Catalogue. To przegląd 130 pomysłów, w jaki sposób na dachach można stworzyć nową użyteczną przestrzeń, która przyczynia się do transformacji energetycznej, adaptacji do klimatu, poprawy jakości życia oraz zwiększenia integracji społecznej. Potencjał duży, bo dachy stanowią od 15 do 35 proc. całkowitej powierzchni terenów miejskich, ale tylko 2 proc. ich powierzchni jest wykorzystywanych.
Pomysły są zróżnicowane zarówno pod względem skali, jak i złożoności. Inwencja rozciąga się od ogrodów dla motyli po pola golfowe i od ośrodków opieki po cmentarze. Rooftop Catalogue porusza przy tym kwestie prawne, finansowe i funkcjonalne, które najczęściej pojawiają się przy tworzeniu planów dotyczących dachów. Z kolei Roofscapes Studio ma pomysł, jak w ogród zmienić spadziste dachy, które dominują w Europie (jest ich dwie trzecie). Stawiają na nich specjalne konstrukcje tworzące płaski teren, a swoje projekty na razie testują głównie w Paryżu.
/Fot:ABA//
Jeszcze nie dodano komentarza!