Po zalegalizowaniu marihuany sześć lat temu w USA zrobił się na nią taki boom, że jej producenci nie przejmowali się ekologia jej uprawy. Kluczowe było jak najszybsze tworzenie plantacji. Dodatkowo wysokie marże sprawiały, ze jej producenci nie musieli się przejmować jej energooszczędnością. W efekcie legalne uprawy marihuany w Kolorado emitują więcej gazów cieplarnianych niż przemysł węglowy w tym stanie, co prawda zwijający się, ale jednak. Jest jednak prosty sposób by to zmienić – wystarczy wykorzystać więcej naturalnego światła. I pierwsi producenci już tu robią.
Zalegalizowanie produkcji i używania marihuany w celach medycznych i rekreacyjnych w kilku stanach USA uruchomiło pokaźne uprawy. Badacze z Colorado State University postanowili sprawdzić, jak wpływa to na środowisko. W zależności od stanu, emisja sięga od 2,3 do 5,2 tony ekwiwalentu dwutlenku węgla (CO2e) na kilogram suszu. W przypadku Kolorado daje to ok. 2,6 megaton CO2e, czyli więcej niż to, co wypuszcza w powietrze przemysł węglowy w tym stanie (1,8 megatony CO2e). Na jedną uncję (28,3 grama) marihuany – w zależności od tego, w którym miejscu w USA się ją uprawia – przypada tyle gazów cieplarnianych, ile pochodzi ze spalenia 27-61 litrów benzyny.
Problem w tym, że – z obawy przed kradzieżą – większość upraw prowadzonych jest w zamkniętych pomieszczeniach. W rezultacie wymagają one intensywnej kontroli temperatury i wilgotności powietrza oraz oświetlenia. Z drugiej strony marże na produkcji marihuany są tak wysokie, że producenci nie muszą oszczędzać na zużyciu energii. Ale zdaniem badaczy istnieją proste rozwiązania tego problemu, należy wykorzystać większą ilość światła słonecznego i przejść na bardziej energooszczędne technologie. W tym celu wystarczy przenieść uprawą do szklarni co znacznie obniżyć zużycie energii i emisję gazów. Zreszta pierwsze przykłady takich upraw już są. Zresztą nawet przy dotychczasowym systemie upraw w zamkniętych pomieszczeniach duże możliwości oszczędności energii dałoby wprowadzenie oświetlenia ledowego i modernizacji klimatyzatorów. W samym Kolorado zmiana mogłaby przynieść zmniejszenie poziomu emisji o 2,1 megaton CO2e, co stanowi 1,3 łącznej emisji dla tego stanu.
Jeszcze nie dodano komentarza!