Biurowiec 160 Water Street już w momencie swojego otwarcia w 1972 roku był uważany za budynek ze “średniej półki”. Ale m.in dobrej lokalziacji 24-piętrowy biurowiec cieszył się sporym wzięciem wśród międzynarodowych banków i firm ubezpieczeniowych. Kiedy zaczęła się pandemia był już mocno przestarzały, a boom na pracę zdalna sprawił że w naturalny sposób wypadł z rynku. Nowi właściciele Vanbarton Group już wcześniej przekształcili sąsiadujący z nim drapacz chmur na cele mieszkaniowe, tak więc wybór jest oczywisty. Do przerobienia 160 Water Street zatrudniona firma architektoniczna Gensler, która chce do budynku wprowadzić więcej światła dzięki zamianie części betonowych ścian na wysokiej klasy okna typu skyline oraz przeniesieniu do środka szybów windowych. Jednocześnie to nie będzie luksusowy apartamentowiec, tylko zwykły budynek z mieszkaniami przeznaczonymi na kieszeń przeciętnych mieszkańców Dolnego Manhattanu.
W sytuacji upowszechniania się pracy zdalnej coraz więcej biurowców przerabianych jest na cele mieszkaniowe. Ale są to na tyle rozproszone inicjatywy, że na razie w niewielkim stopniu pomagają rozwiązać problemu braku małej podaży mieszkań w centrach dużych, atrakcyjnych miast. To może wreszcie się zmienić, bo wesprzeć tą działalność postanowiła amerykańska administracja. Biały Dom opublikował plan mający pomóc właścicielom nieruchomości w przekształceniu pustych biur w mieszkania. Po pierwsze zostanie udostępnione preferencyjne finansowanie na tego typu cele. Po drugie administracja ma zapewnić pomoc techniczną. Warunkiem jest by projekty renowacji realizowany były w zrównoważony sposób (w kontekście niskoemisyjności oraz dostępowi do komunikacji miejskiej), a wprowadzane na rynek mieszkania były przystępne cenowo.
Departament Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast rozszerzył właśnie możliwości wykorzystania federalnych dotacji mieszkaniowych aby uwzględnić projekty konwersji biur w mieszkania. A Departament Transportu umożliwi to, że projekty które będą zlokalizowane w strefie z dobrym dostępem do transportu publicznym będą kwalifikować się do programów obejmujących miliardy dolarów pożyczek.
„W całym kraju obserwujemy utrzymujący się od kilkudziesięciu lat poziom wakatów biurowych w wielu śródmieściach, a jednocześnie wiele amerykańskich miast i miasteczek boryka się z poważnym niedoborem mieszkań” – powiedział Pete Buttigieg, sekretarz Transportu w rozmowie telefonicznej z reporterami Bloomberga. „Rodziny mają trudności z utrzymaniem mieszkania i transportu” – dodał.
W drugim kwartale wskaźnik pustostanów w całym kraju osiągnął najwyższy poziom od 30 lat. Największy właściciel biur w centrum Los Angeles nie spłacił kredytów o wartości 1,1 miliarda dolarów na trzy budynki, a Nowy Jork przewiduje, że wskaźnik pustostanów w mieście prawdopodobnie utrzyma się powyżej 19% do 2026 r
Jeszcze nie dodano komentarza!