Globalna koalicja na rzecz klimatu działa od lat. Z powodzeniem zwołuje kolejne szczyty. Ostatni odbył się w Paryżu. Nawet jeśli podczas tych spotkań nie są realizowane wszelkie stawiane cele, coraz głębiej osadzają w społeczeństwie poczucie odpowiedzialności za środowisko. Dziś Bank Światowy wzywa do powołania analogicznej koalicji działającej na rzecz zrównoważonego transportu.
„Dotarliśmy do kulminacyjnego punktu. Nie ma już co dyskutować na temat zrównoważonego transportu. Czas działać, znaleźć liderów, którzy będą przewodzić zmianom” mówi Nancy Vandyke, główna ekonomistka w funkcjonującym w ramach Banku Światowego Transport and Information and Communication Technologies Global Practice. W połowie maja, podczas waszyngtońskiego Climate Action Summit przedstawiciele Banku Światowego zaproponowali już listę kandydatów na ambasadorów całej akcji – są wśród nich politycy szczebla rządowego, burmistrze oraz przedstawiciele biznesu. Potrzeba będzie jednak wyłaniać także liderów na poziomie poszczególnych krajów oraz miast.
Do działań przechodzi już patronująca bankowi ONZ. Grupa Doradcza ds. Zrównoważonego Transportu, działająca przy Sekretarzu Generalnym, w listopadzie ma przedstawić zestaw rekomendacji dla rządów, jak właściwie i przy ograniczonym ryzyku przeprowadzać zmiany w systemie transportowym. Podstawowe cele, które ONZ chce w ten sposób osiągnąć to zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych oraz poprawa efektywności i bezpieczeństwa transportu. Będzie w nich kładziony nacisk m.in. na rozwój infrastruktury rowerowej, planowanie centrów miast przyjaznych pieszym oraz zwiększenie dostępu do transportu publicznego.
Dokument przygotowywany w ONZ ma być też podstawą działania grupy aktywistów wspieranych przez Bank Światowy. Obie instytucje liczą na to, że stworzenie koalicji pod ich sztandarem zogniskuje dotychczas rozproszone działania na rzecz zmian w transporcie. Uczyni je bardziej skutecznymi.
PRZECZYTAJ TAKŻE: