Antylopy gnu nie kojarzą się raczej z przeciwdziałaniem zmianom klimatycznym, a jednak w Serengeti to właśnie one odgrywają kluczową rolę w przechwytywaniu dwutlenku węgla.
Gnu zjadają duże ilości trawy, trawią ją, po czym zasilają odchodami glebę. Gdy na początku XX wieku ich populacja spadła, niejedzona trawa zintensyfikowała pożary, czyniąc Serengeti źródłem CO2. Zwiększenie populacji gnu, z kolei zmniejszyło częstotliwość i intensywność pożarów, a park narodowy z powrotem stał się pochłaniaczem węgla.
Według raportu opublikowanego w Nature Climate Change zwierzęta pełnią niedocenianą dotychczas rolę w ochronie klimatu. Zwiększenie populacji zaledwie dziewięć gatunków zwierząt pozwoliłoby, zdaniem autorów, na usunięcie z atmosfery większości zakładanej do 2100 r. redukcji CO2 o 500 mln ton. Do gatunków tych należą do nich afrykańskie słonie leśne, amerykańskie bizony, szare wilki, woły piżmowe, wydry morskie, rekiny, wieloryby, ryby i właśnie antylopy gnu.
Wiele scenariuszy ochrony klimatu podkreśla rolę roślin i gleby jako pochłaniaczy węgla, na ogół jednak pomija się przy tym rolę zwierząt, które roznoszą nasiona i składniki odżywcze, poruszają glebę i zmieniają jej chemiczny i mikrobiologiczny skład. Badanie przeprowadzone w lesie tropikalnym Gujany wykazało na przykład, że ilość CO2 magazynowanego w drzewach i glebie zwiększyła się wprawdzie wraz ze wzrostem liczby drzew, ale jeszcze wyraźniejszy wzrost nastąpił, gdy w tym samym miejscu zwiększono liczbę gatunków ssaków z 5 do 35.
– Oczywiście same zwierzęta nie rozwiążą problemu – mówi autor raportu Oswald Schmitz, profesor Yale School of the Environment, zachęcając jednak by kwestię bioróżnorodności rozważać w kontekście zmian klimatycznych. Tym bardziej, że w wielu miejscach w Afryce wciąż walczyć trzeba o to, by populację dzikich zwierząt utrzymać. W zeszłym roku pisaliśmy o Southern African Wildlife College (SAWC), położonym w pobliżu Kruger National Park w RPA ośrodku, szkolącym strażników do walki z kłusownictwem. By zwiększyć efektywność takich działań, nie zawsze trzeba tylko większych środków na te działania, ale też o innowacyjne podejście do problemu, czego przykładem było zastosowanie rowerów elektrycznych.
Jeszcze nie dodano komentarza!